czwartek, 20 maja 2021

Przeprosiny + Reakcja na Brzydulę 2

 Zacznę od tego, że bardzo przepraszam wszystkich którzy w niedzielę czekali na kolejną część opowiadania, a która się nie pojawiła. Od pewnego czasu kolejne części opowiadania pisałam w niedzielne poranki ale w tą niedzielę z powodów zdrowotnych nie byłam w stanie napisać nic. Dzięki temu mam nauczkę, że nie mogę zostawiać pisania na ostatnią chwilę. Postaram się aby w przyszłości taka sytuacja już się nie powtórzyła. 

Od pewnego czasu nie odpowiadałam również regularnie na komentarze a także nie komentowałam u innych piszących za co przepraszam. Wynika to z nagromadzenia obowiązków w pracy i na studiach. Na szczęście studia niedługo kończę i może będę miała więcej czasu na pisanie. 

Pierwszy sezon Brzyduli 2 właśnie się kończy dlatego pomyślałam, że opiszę swoje wrażenia po tej części, ponieważ są chyba inne niż te które czytam na facebook-owych grupach. Zacznę od tego, że na początku scenariusz bardzo mi się nie podobał, zwłaszcza gdy Ula zdradziła Marka. To był moment w którym chciałam przestać oglądać, ale jednak ciekawość co będzie dalej zwyciężyła. Teraz po obejrzeniu wszystkich dostępnych na Player odcinków uważam że Brzydula 2 to zbiór historii ludzi, które naprawdę się dzieją z dodatkiem kilku przerysowanych bohaterów, którzy nadawać mają komediowy charakter. 

Ula i Marek naprawdę się kochają ale z upływem lat przestali ze sobą rozmawiać i dzielić się ze sobą swoimi troskami. A od tak małych rzeczy już bardzo blisko do tajemnic, które rodzą jeszcze większe problemy. Decyzja o rozwodzie zapadła bardzo szybko, nawet ze sobą nie porozmawiali tylko od razu rozwód, choć żadne z nich tak naprawdę go nie chce (przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie). Uważam, że nie można obwiniać o rozpad tego małżeństwa tylko jednego z nich bo oboje są za to tak samo odpowiedzialni. Nie podoba mi się zachowanie Uli, która obwinia Marka i stawia się w roli poszkodowanej, ale też denerwuje mnie Marek swoim zachowaniem. Podjął decyzję o rozwodzie a potem zachowuje się tak jakby tego rozwodu nie było. Nie rozumiem po co kupił swojej prawie byłej żonie piżamę i kapcie do swojego nowego mieszkania. Naprawdę liczy na to, że po rozwodzie Ula będzie u niego nocować? Bukiet czerwonych róż, które symbolizują miłość na rocznicę ślubu również wydaje mi się nie na miejscu w obecnej sytuacji. Zarówno Ula jak i Marek obecnie skupieni są bardzo na sobie i swoich emocjach. Ula widzi tylko "On przez lata mnie okłamywał a teraz chce rozwodu" a Marek w swojej głowie ma tylko "Ona mnie zdradziła". Ula zapomina o tym, że zdradziła Marka a potem poinformowała go o tym tak jakby była z tego dumna a Marek zapomina, że okłamywał przez lata swoją żonę, ukrywając problemy. Gdyby oboje przynajmniej spróbowali postawić się w sytuacji tego drugiego może zrozumieliby, że oboje są winni i oboje popełnili błędy, które doprowadziły do tej sytuacji w której obecnie się znajdują. 

Bardzo nie spodobało mi się gdy Marek powiedział Sebastianowi, że jego małżeństwo zniszczyła prawda, bo uważam, że początkiem problemów jego małżeństwa było jego kłamstwo a nie przyznanie się Uli do zdrady. 

Wykrzyczane słowa w ostatnim odcinku a potem namiętny pocałunek może zwiastować pogodzenie Dobrzańskich, ale wydaje mi się, że byłoby to za proste. Podejrzewam że pomimo tego pocałunku dalej udawać będą, że chcą rozwodu i nie potrafią już ze sobą być. A do ich pogodzenia dojdzie niedługo przed końcem serialu tak jak w Brzyduli 1, choć wolałabym móc choć przez chwilę pooglądać szczęśliwe małżeństwo Dobrzańskich. 

Największym zaskoczeniem w Brzyduli 2 okazał się dla mnie Sebastian, a dokładniej jego wielka przemiana w porównaniu do Brzyduli 1. Z niedojrzałego singla zamienił się w singla, który chciałby mieć rodzinę ale zupełnie mu w życiu nie wyszło. Myślę, że jest wiele osób które w Sebastianie mogą odnaleźć siebie. 

Niektóre postacie w Brzyduli 2 uważam za zbędne i nic nie wnoszące do fabuły, za taką postać niewątpliwie uważam Angelicę i Bożenkę. Wiem, że miały nadawać komediowego charakteru dla serialu ale jak dla mnie te postacie zupełnie nie są zabawne a zwyczajnie głupie. 

Niektórych postaci mi brakuje. Niestety nowi projektanci nie są tak interesujący jak Pshemko, którego bardzo mi brakuje. Szkoda że Nadia zniknęła z serialu bo zdążyłam ją polubić. Mam wielką nadzieję, że wróci i zemści się na Aleksie.  

Podsumowując Brzydula 2 nie jest taka jaką sobie ją wyobrażałam, ale rozumiem, że nie może być cały czas idealnie bo bajki słabo się sprzedają. Scenarzyści musieli coś zepsuć aby potem mogło być znowu dobrze, bo tego że Ula i Marek znowu będą razem jestem pewna. To sprawia iż serial jest trochę przewidywalny a ja chciałabym być czymś zaskoczona, ale zaskoczona w pozytywny sposób, bo zdrada Uli była dla mnie zaskoczeniem ale nie takiego zaskoczenia chciałam. 

Dajcie znać w komentarzach jakie są wasze odczucia co do kontynuacji Brzyduli, bo chętnie przeczytam inne punkty widzenia. Rozumiem, że każdy Brzydulę może odbierać w inny sposób.

4 komentarze:

  1. Wspomniał o swoich wrażeniach po obejrzeniu sześciu odcinków "Brzyduli 2" i na tym zakończyłam oglądanie. Nie chcę się narażać nikomu, ale powiem wprost...to całkowita plajta i w scenariuszu i obsadzie aktorów. Nie mogłam się doczekać pierwszego odcinka, no i zakończę swoją opinię na tym....... Pozdrawiam Zyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za to, że podzieliłaś się swoim zdaniem ;)
      Pozdrawiam gorąco

      Usuń
  2. Zgadzam się z analizą Uli i Marka. Ja już wiele razy pisałam, że B1 to bajka o Kopciuszku XXI wieku a B2 to samo życie. Bo choć w komentarzach czytam co to za ludzie, co to za małżeństwo, że nie rozmawiają. Zgadza się brak rozmowy jest przyczyną problemów ale tacy ludzie i małżeństwa naprawdę istnieją. Ich miłość choć bardzo wielka była wręcz bajkowa, uludna, a życie to nie bajka. Oni się tak zakrecili w tym, że z miłości do drugiego zaczęli się ranić i wręcz doszli do nienawiści. Mnie osobiście bardzo się podoba B2, bo choć zdrada Uli mnie zaskoczyła totalnie to gdzie jest powiedziane, że tylko facet zdradza. B2 ukazuje jak od wielkiej miłości można dojść do nienawiści. Ale jestem przekonana, że B2 pokaże też jak można mimo wszystko odbudować uczucia, bo przecież jak się kocha to nie można tak przestać. Ula i Marek obdarza się ponownie miłością równie wielką i gorącą ale chyba co najważniejsze miłością bardziej dojrzałą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100%
      Pozdrawiam gorąco ;)

      Usuń